Wbiegam na boisko- zaraz lekcja.

Julia stanęła koło Matiego a Kaviego nie ma...

Przyszedł nauczyciel: Dzień dobry wytłumaczę wam zasady gry...

Mati do Juli: Gdzie jest Kavi?
Mati słucha też co mówi nauczyciel...

Julia po cichu do Matiego: Nie wiem pewnie znów mu coś strzeliło palant jeden...

Nauczyciel: Drużyna składa się z 4 osób, 2 rezerwowych i 2 w grze. Boisko wygląda mniej więcej tak(Przed wami ukazała się tablica a na niej narysowane boisko

             a I  p
                I
                I 
            p  I  a

Uznajmy, że są dwie drużyny A i P. Są tak ustawieni i przykładowo zaczyna gracz A musi przerzucić taką kwadratową piłke (Tak wygląda piłka: ***)
                                                                                                                                                                                                               ***
Do swojego kolego z drużyny po drugiej stronie a przeciwnik koło łapiącego nie może dopuścić by A złapał piłkę, wszystko jest dozwolone. Gdy A złapie piłkę punkt dla jego drużyny a gdy P złapie punkt dla jego gra się do 25 punktów... Załapaliście?

Mati: Niejwięcej.

To teraz zagramy raz... Mati i Julia przeciw Yliwi i Kaviemu... Zaraz gdzie Kavi?!

Mati: Niewiem...

Julia: Temu debilowi znów coś strzeliło do głowy...

Nauczyciel: Więc w drugiej drużynie zagra Girmurd. Ustawić się na boisku!

Mati Ustawia się.

Julia ustawiła się i reszta też.

Nauczyciel: Julia zaczyna...

Julia rzuciła do MAtiego i wyciągła szybko różdżkę i w stronę przeciwnika powiedziała Aqula i ten poleciał daleko.

Julia: No co wszystko jest dozwolone, Mati łap!

Nauczyciel: Tak wszystko dozwolone.

Mati złapał. Podaje do Juli. ŚWIATŁO- oślepia przeciwnika, tak że nie może złapać piłki.
Mati: To mamy już 2!

Julia: Tak! Julka odrzuciła mu i znów Aqula w przeciwnika...

Mati łapie. Są 3. Znów to samo co wtedy.(Podanie i ŚWIATŁO)

Po paru minutach: 20-drużyna Matiego i Juli 5- przeciwnicy...

Czyli wygrywamy!!!

Julia: Tak! I rzuciła do Matiego...

Robie cały czas to samo co przedtem aż do 25 punktów...

Nauczyciel: Mati Julia wygraliście koniec lekcji! Aha i dostajecie po 6..

Mati: JUHU! Ej Julia poszukajmy twojego brata. Coś mi mówi że jest w lochu

Julia: Dobra! I pobiegła tam...